piątek, 29 stycznia 2016

1000 x połącz kropki zwierzęta / 1000 x połącz kropki arcydzieła

Autor: Thomas Pavitte
Wydawnictwo: Insignis
Ilość stron: 48
Okładka: miękka
Rok wydania: 2016











Coraz częściej powstają książki antystresowe dla dorosłych mamy już kolorowanki a teraz przyszła pora na łączenie kropek. Zastanawiałam się jak łączenie kropek a jest ich tu 1000 ma odstresować? W myślach widziałam się nad swoim kropkowym dziełem jak cisną mi się na usta różne słowa a ja poszukuje kropki. Ha a tu spotkała mnie niespodzianka wyciszyłam się i z prawdziwą przyjemnością zajęłam łączeniem się kropek. Byłam mile zaskoczona bo faktycznie mogłam się odstresować i zając czymś myśli zapominając o problemach. Autor już na wstępie informuje nas, że łączenie kropek to świetna zabawa dla osób w każdym wieku i ma rację bo Michasia z chęcią spróbowała swoich sił i łączyła kropki. Każda setka kropek to inny kolor więc przy łączeniu nie można się pogubić :) a jak czasem źle połączycie kropki czy opuścicie jak informuje autor dla całości nie będzie to miało znaczenia. Gotowe dzieło wygląda najlepiej z pewnej odległości.

W zwierzętach znajdziemy między innymi delfina, koale, psa czy żyrafę. W arcydziełach znajdziemy dzieła między innymi autoportret Leonarda Da Vinci i Fridy Kahlo, Dziewczynę z perłą czy sławne Słoneczniki. Każdy znajdzie tu coś dla siebie.




 Michasia połączyła oczy więc dzieciaki tez dają radę.







Za książki dziękuje agencji AiM Media

sobota, 16 stycznia 2016

Mroczne popołudnie

Autor: Dean Koontz
Wydawnictwo: Albatros
Ilość stron: 400
Okładka: miękka
Rok wydania: 2011















Pierwszą książkę D. Koontza przeczytałam mając 12-13 lat i przez długi czas czytałam wszystkie jego książki. Stał się moim ulubionym pisarzem niestety natknęłam się po 2000 roku na dwie książki, których do tej pory nie skończyłam nie dałam rady bo nie był to już styl, którym zawładnął moim sercem na kilka ładnych lat. Mieliśmy dość długą przerwę w naszym książkowym romansie aż ostatnio na wyprzedaży w moje ręce jego książka. Powiem szczerze miałam małe obawy po ostatnich jego książkach ale stwierdziłam zaryzykuję i kurde mam mieszane uczucia co do tej książki. Z jednej strony czytając znalazłam stary styl po to by zaraz zastanawiać się wtf?! nie dowierzając w to co czytam. Coraz bardziej zastanawiam się czy jest sens czytać następne książki skoro już trzecia nie przypadła mi do gustu ale w porównaniu do poprzedniczek dotarłam do końca a to już sukces, chociaż męczyłam się czasem okrutnie.

Amy Redwig ratuje psy rasy golden retriever z opresji, niejednokrotnie odkupując ich od właścicieli. Brian McCarthy architekt, partner życiowy Amy często pomaga jej w akcjach ratowania psów. Łączy ich nie tylko miłość ale również jak się okazuje mroczna przeszłość, którą każdy zn ich posiada ale nie mówi. Do tego dołączmy płatnych morderców, związek dwójki psychopatów i psa o niezwykłych zdolnościach. Na wyróżnienie zasługuje tu związek dwóch psychopatów i ciekawa postać Moongirl, która szczęście odnajduje w zadawaniu bólu, podpalaniu czy niszczeniu. Harrow jest nią zafascynowany i żeby lepiej ją poznać, uczestniczy w jej zbrodniach. Tutaj widać "starego" dobrego Koontza, którego czytało się jednym wdechem i nie mogło się oderwać od książki.

Dla kogo książka? Wydaje mi się, że bardziej dla osób, które nie dawno zaczęły przygodę z Koontzem bo te które wychowały się na jego książkach ta książka może okazać się po prostu przeciętna. Mnie jako fance Koontza ciężko się pisze, że jego książka to jednak nie jest to czego szukałam. Dla nowych fanów myślę, że jak najbardziej tak.


Książka bierze udział  w wyzwaniu:
Czytam opasłe tomiska  
Historia z trupem
Przeczytam tyle ile mam wzrostu (2, 5 cm razem 10 cm)

sobota, 9 stycznia 2016

Wyzwanie kiedyś przeczytam - stosik 1 :)

Skuszona nazwą wyzwania stwierdziłam, że wezmę udział i akurat będę mieć motywację by szybciej sięgnąć po niektóre tytuły. Pomysłodawczynią jest Lustro Rzeczywistości i jak się okazuje na moich półkach stoją książki, które chciałabym przeczytać ale no właśnie ale.... Nawet zebrało się więcej niż na tą pierwszą dwunastkę.

Tak więc zaczynam prezentację mojej mam nadzieję pierwszej i nie ostatniej dwunastki w tym wyzwaniu.


1. Alex Kava - Dotyk zła
2. Jo Nesbo - Człowiek Nietoperz
3. Katarzyna Michalak - Sekretnik czyli przepis na szczęście recenzja tutaj
4. Rainer M. Schroder - Dni ciemności
5. Chelsea Quinn Yarbro  - Pałac
6. Brandon Mull- Pięć Królestw Błędny rycerz
7. Imogen Robertson - Narzędzia piekła
8. Dorota Gąsiorowska - Marzenie Łucji
9, Samuel Black - A ziemia płonie recenzja tutaj
10. Ake Edwardson - Taniec z aniołem
11. Ake Edwardson - Wołanie z oddali
12. Liza Marklund - Dożywocie










A chętnych zapraszam do wzięcia udziału.


środa, 6 stycznia 2016

Chłopiec duch

Autor: Martin Pistorius. Megan Lloyd Davies
Wydawnictwo: Znak Literanova
Ilość stron: 300
Okładka: miękka
Rok wydania: 2015









Zanim wzięłam sięga czytanie tej książki odstała trochę na półce. Zaczynając ją czytać nie sądziłam, że gdy zacznę nie będę mogła się od niej oderwać i skończę ją w ciągu jednego dnia. Czytając historię jego walki o to by być tu gdzie jest dzisiaj stwierdzam, że pokazuje światu, że nadzieje umiera ostatnia i nie można jej tracić bo gdy jej zabraknie nie zostaje już nic.

Martin jako dziecko zapadł na dziwna chorobę, mimo starań rodziców i lekarzy nikt nie potrafi powiedzieć co mu jest. Nawet w pewnym momencie jego własna matka życzyła mu by wreszcie umarł. Przez 12 lat w pełni świadomy tkwił w ciele, które nie pozwalało mu na kontakt ze światem a najdrobniejsze próby z jego strony nawiązania kontaktu okazywały się być niewidoczne. Do czasu gdy w jego życiu pojawiła się Virna, rehabilitantka która masowała Martina to ona pierwsza zauważa, że w ciele którzy wszyscy uważali za pustą skorupę znajduje się świadoma osoba. To dzięki niej udaje się na badanie do Centrum Komunikacji Wspomaganej i Alternatywnej czyli 13,5 roku po tym jak odzyskał świadomość. Po tym badaniu wszystko się zmienia, Martin zaczyna kontaktować się ze światem i co najważniejsze jest rozumiany. Jest to długa i ciężka droga ale dzięki rodzinie wszystko idzie świetnie, oprócz tego Martin również udziela się jako wolontariusz. Potem znajduje pracę, kończy studia i pomaga ludziom takim jak on.

Książka daje nadzieję, pokazuje że siła umysłu jest wielka i niezbadana bo dzięki niej przetrwał. Co najważniejsze nie stracił wiary i nadziei, pokazując że nadzieje umiera ostatnia bo gdy jej nie ma nie ma już nic. Martin okazuje się bardzo silnym psychicznie człowiekiem, który mimo braku możliwości kontaktu ze światem przetrwał i nie zwariował a wszystko to dzięki nieprawdopodobnej sile jego umysłu, która pozwalała mu na wędrówkę w świat fantazji. Jego historia pokazuje, że nie zdajemy sobie sprawy co dzieje się z ludźmi którymi pozornie nie ma kontaktu. Jak się okazuje dla niektórych jego stan to była okazja do traktowania go jak „imbecyla” bo przecież nie mówi, pewnie jest głupi i nie rozumie co się mówi do niego a więc można go wyzywać , bić i wykorzystywać. To tez książka o tym, że ludzie bardzo szybko przyszywają łatki bo tak wygodniej i nie zastanawiają się nad tym co robią i mówią.

Książka bierze udział w wyzwaniu:
Przeczytam tyle ile mam wzrostu ( 2 cm cm razem 7,5 cm)


Za książkę dziękuję Wydawnictwu Znak Literanova



wtorek, 5 stycznia 2016

Ravn: Zaginiony

Autor: Michael Katz Krefeld
Wydawnictwo: Wydawnictwo Literackie
Ilość stron: 363
Okładka: miękka
Rok wydania: 2014

Seria: Ravn













Drugi tom serii z detektywem Ravnem i podobnie jak pierwszy wciska w fotel i sprawia, że nie można przestać czytać. Moja wyobraźnia w trakcie czytania stanęła na wysokości zadania chociaż powiem szczerze w niektórych momentach żałowałam, że mam aż tak dobrą. Książka podobnie jak pierwsza trzyma w napięciu, historia splata się z teraźniejszością i rzuca cień na wydarzenia z teraźniejszości. Już sam początek stawia nas oko w oko z wcielonym złem z człowiekiem, który nie zna litości.

Przykładny księgowy , Mogens Stotsholm, pewnego dnia okrada firmę w której pracuje od lat i znika bez śladu. Suma którą ukradł jest niewielka więc jego siostra ma nadzieję, że brat wróci szybko do domu jednak mijają miesiące a od niego nie ma żadnej wiadomości. Louise postanawia zwrócić się o pomoc do detektywa Ravna, jednak on nie jest zainteresowany sprawą. Jednak upór i determinacja sprawiają, że Ravn daje się przekonać i pomaga pomóc Lousie w poszukiwaniach brata. Odkrywają, że wyjechał do Berlina i wyruszają by go odnaleźć. To co tam odkrywają, przechodzi ludzkie pojęcie bo okazuje się, że przeszłość znów rzuciła swój mroczny cień. Czy uda się schwytać człowieka, który od ponad dwudziestu lat działa ponad prawem? Gdy poznajemy nowe fakty z historii , zastanawiałam się jak taki człowiek mógł tyle czasu swobodnie działać i nikt go nie złapał. Przeraża jego skrupulatność, bezwzględność i czasem miałam wrażenie, że coś z nim nie halo. Powoduje to wszystko, że tym bardziej chce się poznać powody dla których jego zachowanie jest takie a nie inne. 


Nie da się ukryć, że zainteresowały mnie skandynawskie kryminały i z chęcią sięgnę bo innych autorów. Przyznam się szczerze, że dawno nie czytałam tak dobrych kryminałów jak te dwa tomy o detektywie Ravn. Z niecierpliwością będę czekać na następne tomy z bystrym i dociekliwym detektywem

Za książkę dziękuję Wydawnictwu Literackie

piątek, 1 stycznia 2016

Dziewczyna z pociągu

Autor: Paula Hawks 
Wydawnictwo: Świat Książki
Ilość stron: 328
Okładka: miękka
Rok wydania: 2015











Rachel codziennie dojeżdża do pracy pociągiem, zatrzymuje się on zawsze przed tym samym semaforem przy tym samym szeregiem domów. Z czasem wydaje się jej, że zna dobrze ludzi którzy w nich mieszkają a nawet  wie co robią i w pewnym stopniu zazdrości im tego idealnego życia. Jednak pewnego dnia widzi coś co zaburza jej ten idealny obraz życia jaki sobie wokół nich zbudowała. Jak wiadomo życie innych jest często bardziej interesujące zwłaszcza gdy nasze to pasmo porażek. Rachel nie jest idealna z czasem gdy dowiadujemy się o niej coraz więcej, trochę zaczęła mi działać na nerwy i drażnić. Gdy dowiaduje się, że kobieta którą jakby zna zniknęła zaczyna się zastanawiać czy to zdarzenie, którego była świadkiem miało jakieś znaczenie w jej zniknięciu. Postanawia się włączyć w śledztwo i pomóc policji a także mężowi zagonionej. Czy jednak zostanie potraktowana poważnie? Ona kobieta z pociągu, która walczy z nałogiem i sama czasem nie wie co jest prawdą a co wymysłem? 

W książce mamy potrójną narrację z początku można się pogubić ale ostatnio taki zabieg z kilkoma narratorami jest dość powszechnie stosowany. Poznajemy historie nie tylko Rachel ale także Anny i Megan. Co je łączy? Jak się okaże na samym końcu dość sporo ale nie będę wam psuć lektury. 
Książkę przeczytałam w dwa dni jednak nastawiałam się na dość mocną i świetną lekturę z porywającą akcją. Niestety jestem trochę zawiedziona bo jednak w ostatnim czasie czytałam dużo lepsze kryminały i ten dość blado wychodzi w porównaniu. Mam jednak nadzieję, że następne książki Pauli okażą się dużo lepsze ale jak na debiut nie jest tak źle.  

Książka bierze udział w wyzwaniu:
Historia z trupem
Przeczytam tyle ile mam wzrostu ( 2,5 cm razem 2,5 cm)