wtorek, 5 stycznia 2016

Ravn: Zaginiony

Autor: Michael Katz Krefeld
Wydawnictwo: Wydawnictwo Literackie
Ilość stron: 363
Okładka: miękka
Rok wydania: 2014

Seria: Ravn













Drugi tom serii z detektywem Ravnem i podobnie jak pierwszy wciska w fotel i sprawia, że nie można przestać czytać. Moja wyobraźnia w trakcie czytania stanęła na wysokości zadania chociaż powiem szczerze w niektórych momentach żałowałam, że mam aż tak dobrą. Książka podobnie jak pierwsza trzyma w napięciu, historia splata się z teraźniejszością i rzuca cień na wydarzenia z teraźniejszości. Już sam początek stawia nas oko w oko z wcielonym złem z człowiekiem, który nie zna litości.

Przykładny księgowy , Mogens Stotsholm, pewnego dnia okrada firmę w której pracuje od lat i znika bez śladu. Suma którą ukradł jest niewielka więc jego siostra ma nadzieję, że brat wróci szybko do domu jednak mijają miesiące a od niego nie ma żadnej wiadomości. Louise postanawia zwrócić się o pomoc do detektywa Ravna, jednak on nie jest zainteresowany sprawą. Jednak upór i determinacja sprawiają, że Ravn daje się przekonać i pomaga pomóc Lousie w poszukiwaniach brata. Odkrywają, że wyjechał do Berlina i wyruszają by go odnaleźć. To co tam odkrywają, przechodzi ludzkie pojęcie bo okazuje się, że przeszłość znów rzuciła swój mroczny cień. Czy uda się schwytać człowieka, który od ponad dwudziestu lat działa ponad prawem? Gdy poznajemy nowe fakty z historii , zastanawiałam się jak taki człowiek mógł tyle czasu swobodnie działać i nikt go nie złapał. Przeraża jego skrupulatność, bezwzględność i czasem miałam wrażenie, że coś z nim nie halo. Powoduje to wszystko, że tym bardziej chce się poznać powody dla których jego zachowanie jest takie a nie inne. 


Nie da się ukryć, że zainteresowały mnie skandynawskie kryminały i z chęcią sięgnę bo innych autorów. Przyznam się szczerze, że dawno nie czytałam tak dobrych kryminałów jak te dwa tomy o detektywie Ravn. Z niecierpliwością będę czekać na następne tomy z bystrym i dociekliwym detektywem

Za książkę dziękuję Wydawnictwu Literackie

3 komentarze:

  1. Kryminały do mnie nie przemawiają, aczkolwiek po literaturze skandynawskiego autora można spodziewać się przyjemnych, czytelniczych doznań.
    li_lia
    wiatwedluglilii.pl/

    OdpowiedzUsuń
  2. Czytałam i bardzo mi się podobała.

    U siebie mam dwa wyzwania, do których nie trzeba się jakoś specjalnie starać. Pierwsze Czytamy klasyków, gdzie wystarczy przeczytać jedną książkę na powiedzmy dwa miesiące. Drugie, które przejęłam od Marty, Wyzwanie biblioteczne z trzema wariantami do wyboru. Łatwo dopasować, któryś do siebie. ZAPRASZAM.

    OdpowiedzUsuń
  3. Nie czytałam nic tego autora, ale mnie zainteresowałaś, bo lubię kryminały. Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń