Wydawnictwo: Insignis
Ilość stron: 192
Okładka: miękka
Rok wydania: 2015
Jest to moja pierwsza książka tego typu więc nie będę porównywać ją do innych. Ostatnio na rynku mamy dość spory wybór więc każdy znajdzie coś dla siebie.Alfie poszedł jednak o krok dalej niż inni i stworzył aplikację na telefony i tablety gdzie można zobaczyć jak on sam wykonał poszczególne zadania. Myślę, że to fajny krok w stronę czytelników, którzy są ciekawi jak sam autor sobie poradził.
W "książce" znajdziemy zadania z sensem i bez sensu :) jednak będą one wymagały odrobinę kreatywności z naszej strony. Mam już swoje lata ale i tak przeglądając "Książkę bez sensu" pojawiał się niejednokrotnie uśmiech na mojej twarzy.
W książce zostaniemy zaproszeni do stworzenia własnego komiksu, stworzenia graffiti, narysowania paluszkowego selfi czy zaprojektowania własnego wehikułu czasu. Znajdziemy też i bez sensowne polecenia :P jak np przewracanie stron nosem czy łokciem ale jedno jest pewne książka wymaga od nas czegoś więcej niż czytania bo stajemy się jej współautorem i to jest fajne bo dzięki temu jest w pewien sposób nasza.
A największym zainteresowaniem cieszyło się paluszkowe selfie, które moje córki oczywiście musiały mieć :)
Tak więc jak widać wiek nie ogranicza :) zabawy
Za książkę dziękuje agencji AiM Media
takie książki świetnie rozwijają kreatywność
OdpowiedzUsuń