Córka Papieża

Autor: Dario Fo
Wydawnictwo: Znak Horyzont
Ilość stron: 314
Okładka: twarda
Rok wydania: 2015

O rodzinie Borgiów chyba każdy słyszał. Ja czytałam "Rodzinę Borgiów" napisaną przez Mario Puzo i już wtedy poczułam sympatię do Lukrecji i chciałam przeczytać książkę o niej.  Potem był serial : Prawdziwa historia rodu Borgiów" gdzie właśnie Lukrecja należała do moich ulubionych postaci. Jak dla mnie Lukrecja to kobieta swoich czasów doskonale się w nie wpasowała i znalazła miejsce dla siebie. Niektórzy zarzucają jej, że sypiała z bratem i ojcem, była trucicielką i rozpustnicą. Nikt się nie zastawiał jak trudno było kobietom w tych czasach w końcu były "kartą przetargową" i nie zawsze miały wiele do powiedzenia. Lukrecja pokazała, że w świecie którym rządzą mężczyźni jest też miejsce dla kobiet, które potrafią zadbać nie tylko o siebie ale o innych. Jednak zła sława nazwiska Borgia ciągła się za nią gdziekolwiek była, w końcu jej ojcem był papież Aleksander VI a jak wiadomo on święty nie był oraz Cezar spokojnie można by go nazwać złem wcielonym. Mając takich bliskich i od najmłodszych lat będąc świadkiem i mimowolnym uczestnikiem intryg jak widać można się wiele nauczyć. Lukrecja swoją naukę stosowała tylko wtedy kiedy musiała i chodziło o jej najbliższych.

Jaka naprawdę była Lukrecja Borgia? Tego na pewno się już nie dowiemy przez setki lat była przedstawiana była jako symbol rozpusty, rozwiązłości w końcu była mężatką trzy razy, miała wielu kochanków. Zresztą może gdyby nie te plotki, które mają coś z prawdy nikt by o niej nie słyszał. A tak możemy poznać ją z innej perspektywy jako kobietę inteligentną, kochającą swoich mężów, ukochaną księżną Ferrary. 

Dla mnie to była przyjemność poznać ją od tej "lepszej" strony i dowiedzieć się o niej nowych rzeczy. Czy jednak to prawda, kto wie :) 

Za książkę dziękuję Wydawnictwu Znak Horyzont