Wydawnictwo: IUVI
Ilość stron:365
Okładka: miękka
Rok wydania: 2016
PREMIERA: 17 luty 2016
Po pierwszym tomie Ogień i woda miała dość duże wymagania wobec następnego tomu bo pierwszy zdecydowanie zaostrzył mi apetyt. Czytając drugi miałam wrażenie, że wszystko jakoś tak szybko się toczy i jeszcze nie zdążyłam się wczuć w klimat etapu a już się on kończył. Może dlatego na mnie wiele rzeczy no robiło wrażenia bo od czasu przeczytania pierwszego tomu przerzuciłam się na mocniejsze klimaty i trudno mnie zaskoczyć.Jednak książka potrafi niejednokrotnie zaskoczyć, pokazać bezwzględność ludzi nie tylko wobec pandor ale również wobec samych siebie.
Tella ma już za sobą przeprawę przez dwa ekosystemy dżungle i pustynię, nadal jest zdecydowana brać udział w wyścigu. Po dwóch etapach między nią a Guyem trochę się wszystko skomplikowało, nie jest tak jak dawniej a ona zaczyna rozumieć, że chłopak traktuje ją jako słabego zawodnika. Tella za wszelką cenę postanawia mu pokazać jak bardzo się myli i już od samego początku wyścigu na oceanie neguje każdą jego decyzje i robi po swojemu choć jak się okazuje nie zawsze jej to dobrze wychodzi. Jak się okazuje twórcy Piekielnego Wyścigu zafundowali moc atrakcji dla uczestników wyścigu tak by nie szło im za łatwo. W górach również nie jest łatwo śnieg, niskie temperatury, lawiny ale to nic takiego bo na końcu czekają testy końcowe, Sprawdzą one zdolność podejmowania decyzji, ich ograniczenia, a ostatni determinacje by zdobyć lek. Jak widać końcówka to prawdziwa bitwa z samym sobą ale nagroda jest warta wszystkiego. Kto ją zdobędzie? Kto znajdzie się w pierwszej piątce, która ukończy wyścig i jako nagrodę będzie pracować przy kolejnych wyścigach?
Otwarte zakończenie pozostawia wiele pytań bez odpowiedzi, pozostaje czekać na trzeci tom. Jestem przekonana, że autorka będzie potrafiła nas zaskoczyć nie jednym. Poza tym fajnie pokazała, że nawet w takich warunkach gdzie mogłoby się wydawać nie ma szans na miłość potrafi się ona narodzić. Tella i Guy są fajnym przykładem na taką delikatną i nastoletnią miłość, która potrafi się rodzić mimo niezbyt sprzyjającej atmosfery pomału i wraz z czasem zyskiwać na intensywności.
Polecam jak najbardziej na wieczory bo szybko się czyta.
Książka bierze udział w wyzwaniu:
klucznik
gra w kolory II
historia z trupem
przeczytam tyle ile mam wzrostu ( 2,6 cm razem 20,4 cm)
Za książkę dziękuję Wydawnictwu IUVI
Strasznie mi się podoba ta seria. Wcześniej o niej nie słyszałam. Lubię takie młodzieżówki.
OdpowiedzUsuń