Autor: C.C. Hunter
Wydawnictwo:Feeria Young
Ilość stron:375
Okładka: miękka
Rok wydania: 2016
Seria: Wodospady Cienia po zmroku
C.C. Hunter jak zwykle trzyma wysoko poziom i mimo, że jest to jej 7 książka to kurcze czyta się ją świetnie. Mimo, że to jest młodzieżowa seria bardzo ją lubię i czekam z niecierpliwością na kolejne tomy bo jak to już bywa autorka zostawia nas na koniec z mnóstwem pytań. Zdecydowanie miło spędziłam czas czytając książkę w porównaniu z książką o wampirach którą czytałam ostatnio na tle Wodospadów wypada co najmniej słabo.
Della po powtórnej przemianie musi poradzić sobie nie tylko z nowymi mocami ale również z powstaniem dziwnej więzi z Chasem, której nie potrafi zrozumieć. Dodatkowo ją i Chase nawiedza duch, który pokazuje im tą samą wizję.Mają uratować dwójkę młodych wampirów, którzy są gdzieś przetrzymywani i wkrótce najprawdopodobniej umrą. Praca z Chasem nie ułatwia Delli kontaktów ze Stevem, który dostaje zaproszenie do elitarnej szkoły dla zmiennokształtnych i wyjeżdża zostawiając Delle by zdecydowała się z kim chce być. Nasza młoda wampirzyca musi również zmierzyć się z przeszłością tylko pozostanie pytanie czy udźwignie prawdę o swojej rodzinie?
Tak znów mamy trójkącik miłosny, kurcze no nie wiem czy zawsze musi się pojawiać w młodzieżówkach ten motyw. Tak jakby nie mogło się obyć bez niego no ale jak widać na czymś musi się opierać akcja. Pytanie czy autorka rozwiąże ten motyw podobnie jak w przypadku Kylie, że wygrał ten mocniejszy i taki bardziej buntowniczy typ czy jednak tutaj będzie inaczej. Zastanawia mnie też to, że autorka obdarzyła następną osobę "darem" komunikacji z duchami czyżby brakło jej pomysłu na Dellę. W każdym razie nie przeszkadzało mi to w czytaniu bo autorka mimo tych schematów trzyma na prawdę wysoki poziom i trzyma czytelnika w napięciu do końca. A sam koniec książki to jak zwykle mnóstwo pytań i zero odpowiedzi.
Książka bierze udział w wyzwaniu:
Dziecinnie
Gra w kolory II
Klucznik
Przeczytam tyle ile mam wzrostu (2,6 cm razem 27,5 cm)
Za książkę dziękuję Wydawnictwu Feeria Young
Agnieszko sprawdziłam dokładnie okładkę w wyszukiwarce grafik google i niestety okładka nie jest czarna. Właściwie tylko koszulka tej dziewczyny jest czarna :(
OdpowiedzUsuńPrzykro mi.
Ja teraz czytałam "Zagadkę dna morskiego" i uważam, że na niej też jest za mało czarnego (jest bardziej niebieska niż czarna) - http://lubimyczytac.pl/ksiazka/275229/zagadka-dna-morskiego.
P.S. Dostałaś zakładkę?
Podoba mi się ta książka. Wciągająca.
OdpowiedzUsuń