Autor: Paula Daly
Wydawnictwo: Prószyński i S-ka
Ilość stron: 480
Okładka: miękka
Rok wydania: 2016
Pierwszy raz od dawna zgadzam się z tym co napisane jest na okładce a książkę poleca Tess Gerritsen. Książkę czyta się szybko, wciąga i tak naprawdę nie wiadomo kiedy mija czas, dzieci spały a ja leżałam z telefonem w ręku i czytałam. Początek może się ciut ciągnie bo mamy dużo informacji o tym czym zajmuje się główna bohaterka.
Roz Toovey jest młodą samotną matką, która pracuje jako fizjoterapeutka i poznajemy ją w momencie gdy dość mocno komplikuje się jej życie zarówno zawodowe jak i rodzinne. Mąż prawie były, który zachowuje się niczym duże dziecko i nie przywiązujący wagi do pieniędzy, mieszkający z mamusią i czerpiący z życia pełnymi garściami. Za to Roz musi zmagać się z długami jakie zostawił jej mąż, próbująca wiązać koniec z końcem tak by jej syn nie bardzo odczuwał wieczny gotówki.
Wszystko komplikuje się gdy komornik zabiera na poczet długów praktycznie wszystko co cenne z jej wynajmowanego mieszkania a właściciel grozi eksmisją, syn sprawia problemy w szkole. Wszystko to sprawia, że gdy na jej drodze staje Scott i składa jej nietypową propozycję, początkowo odmawia ale w końcu jednak się zgadza. Z czasem jednak zastanawia się czy nie było innego sposobu niż układ ze Scottem.
Autorka w bardzo prosty sposób pokazuje, że punkt widzenia zależy od punktu siedzenia. Zaciekawia czytelnika i sprawia, że czytając zastanawia się czy sam podjąłby taką samą decyzję czy inną. Co zaś do głównych bohaterów to ukazuje ich drugie oblicze i pokazuje do czego są zdolni gdy nie mają wyjścia.
Książka wciąga i nie przeszkadzał mi nawet fakt, że czytam na telefonie bo tak byłam zaczytana i tylko dźwięk informacji o słabej baterii przypominał, że jednak to nie książka. Na pewno jest to książka,warta polecenia choć zapewne każdy inaczej ją odbierze. Wszystkiemu dodaje pikanterii morderstwo tak więc nie ma co zwlekać pozostaje przeczytać.
Książka bierze udział w wyzwaniu:
czytam nowości
historia z trupem
gram w kolory
przeczytam tyle ile mam wzrostu ( 3 cm razem 85,9 cm )
Za książkę dziękuję Wydawnictwu Prószyński i S-ka
Bardzo mnie interesuje ta książka. Postaramssię ją przeczytać.
OdpowiedzUsuńKsiążka brzmi ciekawie, chociaż chciałabym się dowiedzieć o niej więcej :)
OdpowiedzUsuńPrószyński często wydaje rewelacyjne pozycje, ale zdarzają się też tematy "na siłę". Dobrze, że ta zaliczała się do tej pierwszej kategorii :)